Kontakt

Stara Kornica 172
tel: 83 358 78 27

Statystyki

  • Odwiedziło nas: 1274153
  • Do końca roku: 228 dni
  • Do wakacji: 35 dni

Środa (21.10.2020r.)

                                            Temat: Każdy ma urodziny

 

                                            

 

  • Ćwiczenia poranne

                             

  • Utrwalenie nazw kolorów

                               

  • Karta pracy,

                                                     

− Obejrzyjcie obrazek. Powiedzcie, z jakiej okazji Ola dostała Felka. Od kogo dziewczynka dostała słonika?

  • Słuchanie opowiadania Ewy Kaniewskiej Szuflada. ( Proszę o przeczytanie dzieciom opowiadania)

                                  

– Mamo, mamo! – rozlega się przeraźliwy krzyk Pauliny.

– Bartek znowu grzebał w mojej szufladzie!

– Bartusiu – wzdycha mama. – Tyle razy prosiłam...Kiedy Paulina szła do szkoły, tata zrobił jej stolik, żeby miała gdzie odrabiać lekcje. W tym stoliku jest szuflada, a w niej skarby Pauliny: kredki, farby, plastelina, kalkomanie, dużo kolorowych gumek i „takiecosie”.Paulina robi je sama z włóczki i koralików – nie wiadomo, czy to ludziki, czy zwierzątka. Jak ją zapytać: – Co to? – mówi: – No, takie coś. Bartkowi bardzo się „takiecosie” podobają. Całaszuflada mu się podoba. „Gdyby tak mieć swoją”– myśli. On przecież też ma skarby: zepsutyzegarek, kapsle, różne kamyki, kasztany, zdjęcia z zoo. Na ostatnie urodziny dostał od dziadka tuzin plastikowych Indian. Kiedy włożył ich do szuflady Pauliny, to zaraz był krzyk!  Mama go pociesza: – Wiem, Bartusiu, że ci niewygodnie, ale poczekaj jeszcze troszeczkę. Jak zamienimy mieszkanie, to będzie miał własne biurko i szafkę. Tu się już żadnego mebla nie wciśnie. Niedługo będą urodziny Bartka. Dostanie prezenty, porozrzuca po kątach i znowu wszyscy powiedzą: Bartek bałaganiarz. A gdzie ma je włożyć? Prezenty dostanie, to wie na pewno. Nie na darmo Paulina robi tajemnicze miny. Dzień urodzin Bartka jest bardzo uroczysty. Mama upiekła ciasto, postawiła kwiaty na stole. Przyszli dziadkowie i najlepszy kolega Bartka z przedszkola – Paweł. Przyniósł mu paczkę gum do żucia. Od babci Bartek dostał czapkę i szalik, od dziadka – komplet malutkich samochodzików. Mama dała mu piękną, kolorową książkę. A tata? Tata wręczył pudło owinięte papierem i przewiązane sznurkiem. Co to może być? Bartek rozwija papier. Widzi drewnianą skrzyneczkę, pomalowaną na czerwono. Na wieczku – drukowanymi literami – tata napisał jego imię.– To, Bartusiu, skrzyneczka dla ciebie, póki nie masz własnej szuflady – mówi. „Ach, jaka wspaniała skrzyneczka! Ile się w niej skarbów zmieści! Już mi twoja szuflada niepotrzebna” – chce powiedzieć Paulinie, ale Paulina piszczy: – Zajrzyj do środka, zajrzyj do środka! Bartek podnosi wieczko, a tam, na dnie skrzynki, rozpiera się „takie coś” z wielkimi oczami i ogonem. Najpiękniejsze „takie coś”, jakie Paulina dotąd zrobiła...

• Rozmowa na temat opowiadania.

− Gdzie Paulina trzymała swoje skarby?

− Czy Bartek powinien ruszać rzeczy z szuflady Pauliny?

− Co to były takiecosie?

− Co Bartek dostał na urodziny?

− Jaki prezent najbardziej go ucieszył?

− Co wy chcielibyście dostać na urodziny?